Spotykasz mężczyznę, który wydaje się w porządku, ale nie czujesz przy nim żadnych iskier. Dać mu szansę czy odpuścić? Da się zbudować związek bez chemii?
Podczas moich indywidualnych rozmów z dziewczynami często pojawia się temat chemii w związku, a szczególnie na początku znajomości. Fajnie, gdy iskrzy między kobietą i mężczyzną i kiedy działa ta specyficzna siła przyciągania, której trudno się oprzeć. A do tego te motyle w brzuchu.
Niestety, jeżeli to na niej chcesz budować związek, możesz gorzko się rozczarować.
Dziś opowiem Ci o tym:
- czym jest chemia w relacji, czyli co powoduje, że iskrzy między kobietą a mężczyzną,
- po co jest chemia w związku – z ewolucyjnego punktu widzenia,
- jak szukanie chemii na początku relacji może zaprowadzić na manowce,
- dlaczego chemia w związku nie zawsze pojawia się od razu,
- i czemu poleganie na motylach w brzuchu może okazać się niebezpieczne.
Czym jest chemia w związku?
Mieszanka dopaminy, estrogenu, testosteronu oraz serotoniny odpowiada za podekscytowanie i przywiązanie, dlatego często zakochanie jest tak fajne i jednocześnie bolesne, gdy obiektu uczuć nie ma obok nas.
Według mnie chemia jest ważna, ale w oparciu o nią nie ma sensu budować związku. Szczególnie, że działanie tych hormonów powoduje, że od stanu zakochania można się uzależnić jak od narkotyku. A w konsekwencji nie być w stanie wejść w fazę miłości dojrzałej, bo cały czas szuka się tego miłosnego haju.
Po co jest chemia – z ewolucyjnego punktu widzenia?
Odpowiedź jest dość prosta. Chemia miała pomóc w przetrwaniu gatunku.
Bardzo upraszczając, można powiedzieć, że tak jak mężczyźni będą reagować bardziej na kobiety z bujnymi włosami, które są oznaką zdrowia, tak samo my bardziej zwracamy uwagę na mężczyzn silnych, wysokich, którzy mogliby teoretycznie zapewnić większe bezpieczeństwo nam i dzieciom.
Jeżeli masz wątpliwości, to pomyśl, jak reagujesz, gdy do pokoju wchodzi mężczyzna wysoki i wysportowany, a jak na widok chłopaka przeciętnego lub niskiego wzrostu o budowie kuleczki. Który zrobi na Tobie większe wrażenie?
Tak właśnie działa instynkt i hormony. Żyjemy jednak w świecie, w którym walka o przetrwanie nie jest już tak dramatyczna. Muskuły mogą być miłym dodatkiem, ale wcale nie muszą zapewniać bezpieczeństwa.
Dodatkowo większość z nas szuka w relacji z mężczyzną czegoś więcej niż tylko jego atrakcyjnego wyglądu.
Dlaczego skupianie się na chemii w związku może zaprowadzić Cię na manowce?
Wygląd to jeden z czynników wywołujących chemię. Drugim są ukryte oczekiwania.
Każda z nas ma jakieś wyobrażenie związku i oczekiwania wobec mężczyzny. Część z nich wyniosłaś z domu, obserwując relacje rodziców, lub masz je zbudowane w oparciu o relację z ojcem – także w sytuacji, gdy go nie było.
Te oczekiwania nazywam ukrytym schematem wyboru mężczyzn.
I teraz wyobraź sobie sytuację, że spotykasz mężczyznę, który – jak Ci się wydaje – jest ideałem, czytaj wpisuje się w Twój ukryty schemat wyboru mężczyzn. Pojawia się chemia i podekscytowanie. I to prowadzi Cię na manowce.
Jeżeli w Twoim ukrytym schemacie wyboru mężczyzn jest zakodowane, że mężczyzna ma lekceważyć Twoje potrzeby, być niedostępnym albo że to Ty masz go ratować, poczujesz chemię do kogoś, kto Cię skrzywdzi.
Gdy za nią pójdziesz, po raz kolejny wejdziesz w relację bez przyszłości. Dlatego tak ważne jest dokładne przerobienie modułu 2 w kursie Jak wybrać odpowiedniego mężczyznę i zbudować trwały związek bez gierek i manipulacji.
Dlaczego chemia nie zawsze pojawia się na początku?
Jeżeli łamiesz swój ukryty schemat wyboru mężczyzn i spotykasz się z chłopakiem, który jest gotowy do relacji tu i teraz, to na początku możesz nie czuć chemii. Chłopak może być średniej budowy albo lekko łysieć, więc instynkt i hormony uwarunkowane ewolucyjnie Ci się „nie odpalą”. Dodatkowo nie będzie tym destrukcyjnym typem, którego oczekujesz. Będzie zwyczajny. Taki, z którym może się udać.
I dlatego to normalne, że na początku możesz nic nie czuć.
Zmieni się to, gdy przepracujesz swój ukryty schemat wyboru mężczyzn. To oznacza, że destrukcyjne oczekiwania zamienisz na takie, które będą dla Ciebie budujące i dobre.
Ta zmiana wymaga czasu, dlatego gdy randkujesz i spotykasz chłopaka, który wydaje się OK, ale nie czujesz chemii, daj sobie czas.
Jeżeli będziesz szukać motyli w brzuchu, to może się okazać, że pójdziesz utartą ścieżką, która zaprowadzi Cię po raz kolejny do rozczarowania.
Jeżeli:
- masz na koncie nieudane relacje
- i poczucie, że ciągle trafiasz na niewłaściwych mężczyzn
- oraz chcesz sprawdzić, jaki jest Twój ukryty schemat wyboru mężczyzn,
zajrzyj na stronę kursu Jak wybrać odpowiedniego mężczyznę i zbudować trwały związek bez gierek i manipulacji. Znajdziesz w nim ćwiczenia, które pomogą Ci odkryć Twój ukryty schemat wyboru mężczyzn i go przełamać.
Jeżeli spodobał Ci się ten tekst lub jakoś Ci pomógł, podziel się nim z innymi singielkami, które szukają swojej drugiej połówki.
A może masz do mnie jakieś pytanie lub potrzebujesz rady? Napisz w komentarzu, chętnie odpiszę. Jestem tu, żeby Ci pomóc i dzielić się swoim doświadczeniem.
