Przejdź do treści
dlaczego on nie dzwoni
Strona główna » Blog » Pierwsza randka – dlaczego on nie dzwoni?

Pierwsza randka – dlaczego on nie dzwoni?

Poznałaś fajnego chłopaka, poprosił o Twój numer telefonu i … nie dzwoni.

Lub byliście na randce. Podobało Ci się. Chciałabyś spotkać się ponownie. Czekasz na telefon, ale on nie dzwoni. Mija dzień, drugi, trzeci … Twoja frustracja rośnie, a w głowie kłębią się myśli.

A może mu się nie podobam? Pewnie zachowałam się jakoś beznadziejnie. Mogłam inaczej to lub tamto powiedzieć. Jestem beznadziejna. 

Ból odrzucenia miesza się ze złością, więc w myślach wyzywasz go od najgorszych, by po chwili wpaść w negatywne ocenianie siebie. Ani dla niego, ani dla siebie nie masz litości. Nakręcasz się, jest w Tobie coraz więcej negatywnych emocji.

Jeżeli takie sytuacje są Ci bliskie, to zatrzymaj się na chwilę i złap dystans. Powodów, dla których on nie dzwoni może być wiele

Odrzuć perspektywę to ze mną jest coś nie tak

To nie tak, że to Twoja wina, że on nie dzwoni.

Powodów jego milczenia może być wiele i tylko kilka z nich może być związana z Tobą, a raczej Twoim zachowaniem (opowiadam więcej o tym w kursie 9 kroków w kierunku małżeństwa).

Możesz nie być w jego typie, może jakieś Twoje zachowanie go zraziło, ale tak samo prawdopodobne jest to, że nie odzywa się, bo jest zajęty, boi się lub nie jest gotowy do budowania relacji, albo chce sprawdzić Twoją reakcję.

Mężczyźni robią jedną rzecz na raz i inne rzeczy są dla nich ważne

Być może znasz kultowy film z wystąpienia Marka Gungora, w którym opowiada o różnicach w sposobie funkcjonowania mózgu mężczyzny i kobiety.

I choć można zarzucać mu stereotypowość, to jednak praktyka potwierdza to, że my — kobiety możemy myśleć i robić wiele rzeczy na raz, a oni – nie.

Poza tym to, co dla nas ważne, dla nich takie nie musi być.

Po co mam dzwonić, skoro za chwilę się spotkamy?

Ewelina opowiedziała mi jak na początku znajomości ze swoim mężem czuła się sfrustrowana częstotliwością kontaktów.

Na początku z Pawłem widywaliśmy się dwa razy w tygodniu, zawsze była to środa i jakiś dzień w weekend. Zazwyczaj dzwonił do mnie w poniedziałek, aby potwierdzić spotkanie w środę. Za to w środę umawialiśmy się na weekend i do spotkania nie było kontaktu. Jak ja zadzwoniłam, to fajnie się rozmawiało, ale on nie wykazywał inicjatywy w tym zakresie. Do czasu aż powiedziałam mu, że mnie to frustruje. Odważyłam się na to po dwóch miesiącach spotkań. Wiedziałam, że mu na mnie zależy i nie rozumiałam, dlaczego nie mamy kontaktu.

Paweł powiedział, że nie zdawał sobie sprawy, że to jest dla mnie ważne. Dla niego nie było sensu dzwonić między spotkaniami, bo skoro mamy się spotkać, to wtedy porozmawiamy. A w międzyczasie był zajęty pracą i innymi sprawami. 

Podobną rozmowę miałam z moim mężem na początku naszej znajomości. Wiesz, on w ogóle do mnie dzwonił w ciągu dnia. Gdy go o to zapytałam, to odpowiedział: Jak jestem w pracy, to myślę o pracy. Nie pomyślałem, żeby do Ciebie zadzwonić. 

Może się zdarzyć tak, że byłaś na udanej randce i chłopak ponownie do Ciebie zadzwoni dopiero po 5-7 dniach. Masz wtedy wybór, możesz się obrazić i mu nawrzucać lub zachować się jak lodowa księżniczka. A możesz też ucieszyć się z kontaktu i zobaczyć co wyniknie z rozmowy.

Nie nadinterpretuj jego zachowania. Daj mu kredyt zaufania. Mężczyźni są często prostsi, niż nam się wydaje.

Mężczyźni też się boją i mogą być nie gotowi do budowania relacji

Bardzo prawdopodobne jest też, że on się nie odzywa, bo zwyczajnie się boi.

Popatrz na sytuację jego oczami. Spotkał piękną i mądrą kobietę. I teraz ma się do niej odezwać i zaprosić na randkę. Mężczyźni bardzo boją się odrzucenia i wyśmiania, a wielu z nich ma nie najlepsze doświadczenia z dziewczynami.

Jeden znajomy opowiedział mi kiedyś, że zadzwonił do dziewczyny cztery dni po spotkaniu. Wcześniej jakoś nie mógł się zebrać. Gdy w końcu się odważył, to dziewczyna miała focha, bo za długo czekała na telefon. W końcu się nie spotkali, a ona mu się naprawdę podobała.

Część mężczyzn to gracze

Może się też zdarzyć, że trafiłaś na gracza.

To typ mężczyzn, z którym nie warto wchodzić w relacje. Tacy mężczyźni specjalnie nie dzwonią i nie piszą, aby mieć nad Tobą większą kontrolę.

Są czarujący, obiecują niestworzone rzeczy, ale też zwodzą i manipulują. Chcą, żeby to kobieta o nich zabiegała. Dlatego jeżeli Ty się do niego odezwiesz, to poczuje, że wygrał i ma Cię w garści.

Jeżeli chcesz mieć udane randki, to po prostu wyluzuj, daj sobie czas i żyj własnym życiem. Nie spinaj się (choć wiem, że to trudne). Nowo poznany mężczyzna odezwał się następnego dnia – super. Po tygodniu – też dobrze. Nie idź za emocjami, nie obwiniaj siebie ani jego, po prostu zastanów się, czy chcesz się z nim spotkać, czy nie.

Na koniec – czy Ty może zadzwonić jako pierwsza?

Widzisz, to zależy. Jeżeli dopiero się poznaliście, to raczej nie. Przejmowanie inicjatywy nie jest dobre. Natomiast jeżeli już trochę się znacie, to jak najbardziej możesz się odezwać. Będzie to miły gest.

Jeżeli spodobał Ci się ten tekst lub jakoś Ci pomógł, podziel się nim z innymi singielkami, które szukają swojej drugiej połówki.

A może masz do mnie jakieś pytanie lub potrzebujesz rady? Napisz w komentarzu, chętnie odpiszę. Jestem tu, żeby Ci pomóc i dzielić się swoim doświadczeniem.

Photo by Tofros.com from Pexels

Related Posts

Odbierz e-book "Jak trafić na odpowiedniego mężczyznę"