Czy musisz być doskonała, aby wejść w relacje?
Pytanie od jednej z Was: Mam ponad 30 lat, pochodzę z rodziny z problemami. Długo miałam nieodciętą pępowinę z mamą, trudną relację z tatą. Ale jestem po terapii, dużo pracowałam nad sobą. Niestety cierpię na nerwicę lękową. Cały czas próbuję przekraczać siebie, biorę leki. Widzę postępy. Ale nie wiem, czy mogę próbować wejść w relację z mężczyzną, dopóki sobie nie poradzę z moją nerwicą? Może nie powinnam obciążać go swoim „bagażem”? A z drugiej strony nie wiem, czy kiedykolwiek całkowicie pozbędę się nerwicy. Moja odpowiedź za chwilę.