Pytanie od jednej z Was: na imprezie jeden typ cały czas chciał ze mną tańczyć, ale bardzo mnie odstręczał (m.in. czuć od niego było papierosami). Co zrobić w takiej sytuacji? Czy mam się cieszyć, że ktoś poprosił mnie do tańca i nie wydziwiać, bo może w przeciwnym wypadku będę podpierać ścianę do końca imprezy? Z drugiej strony nie chcę być zimna, patrząca na innych z góry i nieuprzejma. Czy można być za miłym?
Podcastu możesz również posłuchać na:
Jeżeli spodobał Ci się ten odcinek podcastu lub jakoś Ci pomógł, podziel się nim z innymi singielkami, które szukają swojej drugiej połówki.
A może masz do mnie jakieś pytanie lub potrzebujesz rady? Napisz w komentarzu, chętnie odpiszę. Jestem tu, żeby Ci pomóc i dzielić się swoim doświadczeniem.